Home » Winter life » Odpowiednie przygotowanie auta kluczem do bezpiecznej podróży
Winter life

Odpowiednie przygotowanie auta kluczem do bezpiecznej podróży

Andzej-Klimek
Andzej-Klimek

Adam Klimek

Prowadzący programy „Samochód marzeń: kup i zrób” oraz „Klimek kontra Duda” na antenie TVN Turbo

Zima stawia przed kierowcami dużo wyzwań ze względu na przygotowanie się do bezpieczniej jazdy – zarówno na ferie jak i na święta. Które z elementów są kluczowe w przygotowaniu do bezpiecznej podróży?

Przy założeniu, że samochód jest regularnie serwisowany zgodnie z zaleceniami producenta to wiele czynności możemy przeprowadzić sami. Smarowanie uszczelek, drzwi, klapy bagażnika – odrobina wazeliny technicznej bądź dedykowanych preparatów umożliwi bezproblemowe otwarcie pojazdu. Jest to szczególnie ważne przy obecnej pogodzie (duża wilgotność oznacza poranne przymrozki). Przynajmniej raz w roku trzeba wymienić wycieraczki, a na pewno warto je oczyścić, ponieważ jest to element zbierający, który ma bezpośredni kontakt z szybą.

Przy niskich temperaturach należy pamiętać, że wraz ze spadkiem temperatury otoczenia spada ciśnienie w oponach, co ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo oraz ekonomie eksploatacji. Warto sprawdzić też koło zapasowe lub zestaw naprawczy koła pod kątem kompletności oraz naszych umiejętności do skorzystania z niego.

Jeśli mamy w zbiorniku płyn letni to wystarczy kupić koncentrat, który po zmieszaniu z płynem letnim uchroni nas przed sporymi wydatkami które mogą się pojawić w przypadku zamarznięcia letniego płynu w układzie – szczególnie w samochodach które mają spryskiwacze reflektorów.

Odmrażacz do szyb zamiast skrobaczki jest dobrą praktyką, spora część skrobaczek do szyb po prostu je rysuje co ma bezpośredni wpływ na widoczność.

Jakie błędy najczęściej popełniają kierowcy, kiedy warunki jazdy są ciężkie i łatwo wpaść w poślizg? Jak ich uniknąć?

Namawiam wszystkich kierowców by przynajmniej raz w życiu trafili do szkoły bezpiecznej jazdy – kontrola auta w poślizgu oraz ocena nawierzchni to kluczowe umiejętności, które ratują nam życie, ale również sprawiają, że podróż staje się komfortowa. W czasach, w których królują SUV-y wielu kierowców zapomina, że systemy bezpieczeństwa nie zawsze nas „wyręczą” w ostrym zakręcie, gdy mamy do czynienia z podwyższonym środkiem ciężkości. Warto więc „czuć” pojazd i dostosować prędkość.

Istotne jest także, aby w samochodzie opony oprócz dobrej kondycji (minimalna „skuteczna” głębokość opon zimowych to 4 mm) miały także podobną głębokość bieżnika, jeśli zachodzi potrzeba wymiany jedynie 2 szt. to należy pamiętać, że bez względu czy nasz pojazdy posiada przedni czy też tylni napęd, nowe opony muszą trafić na tylną oś – to zmniejszy ryzyko poślizgu na osi niekierowanej (tylnej).

Co jeszcze doradziłby Pan kierowcom, którzy wyjeżdżają z rodziną na ferie w rejony górskie? Jak przygotować samochód do podróży w takim terenie?

Wyjazd w góry oznacza najczęściej konieczność (na niektórych odcinkach wymagane przez przepisy ruchu drogowego) stosowania łańcuchów na kołach. Nie czekajmy z ich zakupem do ferii, może się okazać, że do naszego pojazdu odpowiednich nie ma lub ich montaż możliwy będzie dopiero po wymianie kół na tzw. rozmiar zimowy.

Solidna lina, która pomoże podczas konieczności wyciągnięcia naszego pojazdu z zaspy czy też zdradliwego pobocza – do tego kompletnie bezużyteczna będzie tzw. linka do holowania. Odpowiednia lina powinna przynajmniej legitymować się obciążeniem trzykrotnie większym niż masa naszego pojazdu. Może się okazać również przydatna latarka z funkcją oświetlenia ostrzegawczego, tak aby zabezpieczyć unieruchomiony pojazd. Warto zabrać tzw. power bank na wypadek, gdy po pomoc trzeba ruszyć na piechotę. Jeśli kupujemy bagażnik lub tzw. box to warto wydać więcej i kupić solidny sprzęt, bądź rozważyć jego wypożyczenie. Tanie produkty zalecam dodatkowo zabezpieczyć na wypadek samoistnego otwarcia lub poluzowania. Maksymalna prędkość pojazdu z tzw. boxem na dachu to 130 km/h – pod warunkiem, że nasz bagażnik ma takie dopuszczenie oraz warunki atmosferyczne na to pozwalają. Nowoczesne silniki zużywają olej, więc warto zabrać na dolewkę oraz regularnie podczas podróży sprawdzać (co 500 km), ponieważ przy dużych obciążeniach zużycie może być nieco większe niż podczas codziennej eksploatacji.

Kiedy szybciej robi się ciemno, istotny wydaje się być dobór odpowiedniego oświetlenia samochodu. Jak dobrać odpowiednie żarówki, jakie technologie mogą zwiększyć widoczność naszą oraz naszego auta?

Obowiązkiem każdego kierowcy jest kontrola oświetlenia – patrząc na nasze ulice to niestety wielu kierowców o tym zapomina, a przecież oprócz mandatu narażają siebie oraz innych na niebezpieczeństwo. Kolejna rzecz to stosowanie oświetlenia homologowanego do naszego pojazdu – wszystkie tzw. zamienniki LED nie mogą być stosowane na drogach publicznych. Jeśli oświetlenie naszego pojazdu jest słabe to należy zweryfikować ustawienie lamp (najłatwiej to zrobić podczas wizyty na stacji kontroli pojazdów), zweryfikować kondycję reflektorów ( takie uszkodzenia jak brązowe przebarwienia czy odpadający lakier z odbłyśników mają wpływ na jakość oświetlenia). Można również zastosować żarówki  które w sposób legalny oferują lepsze oświetlenie drogi przed pojazdem (od +25 proc. do +150 proc. polepszonych właściwości w porównaniu z tzw. tradycyjną żarówką).

Kilka dobrych rad: obecnie w samochodach występuje kilkadziesiąt rodzajów żarówek, które różnią się kształtem bańki, mocowaniem oraz mocą – możemy mieć realny problem z dokupieniem podczas podróży odpowiedniej żarówki. Warto mieć na zapas i nie tylko żarówki do przednich reflektorów, ale również pomocnicze (np. kierunkowskazy).

Po więcej porad motoryzacyjnych zapraszam na antenę TVN Turbo. Już wiosną kolejny sezon programu Klimek kontra Duda, wiele patentów i pomysłów wypracowanych podczas warsztatowej praktyki.

Next article