Dobrze dobrany olej to podstawa

Jak dobrać odpowiedni olej do samochodu? Na co należy zwrócić uwagę przy czytaniu etykiety na opakowaniu oleju?

Najłatwiej dobrać olej, zgodnie z zaleceniami producenta auta, czyli np. odczytać określone parametry z książki serwisowej lub instrukcji obsługi. Ale UWAGA! jeżeli wasz samochód został sprowadzony z kraju, w którym klimat jest diametralnie inny niż w Polsce to musimy skontaktować się z autoryzowanym przedstawicielem marki i uzyskać informację o jakich parametrach olej zastosować w naszym klimacie. Należy pamiętać, że nie trzeba brać pod uwagę konkretnej marki oleju. Sugestia ze strony producenta samochodu wynika najczęściej z marketingowych umów pomiędzy producentem konkretnego oleju a fabryką. Nie ma to więc nic wspólnego z parametrami oleju, które przemawiają za jego użyciem.

Większość z nas rozróżnia oleje jako mineralne, półsyntetyczne i syntetyczne, a przy doborze oleju silnikowego zwracamy uwagę na podstawowy parametr „Lepkość”, czyli np. 15W40, 0w30, 10w40 itd. To bardzo ważny parametr. Opisuje on zachowanie się oleju w konkretnej temperaturze. Liczba przed literą „W” oznacza gęstość – lepkość przy niskich temperaturach, a liczba po literze „W” oznacza utrzymanie lepkości – gęstości oleju w wysokiej temperaturze.

Chcąc dobrać naprawdę dobry olej powinniśmy zwrócić uwagę na inne rzeczy np. jakość oleju, która określana jest według klasyfikacji API oraz ACEA. Co to takiego?

W tej pierwszej oleje oznacza się kombinacjami liter. SL/CF „S” oznacza, że nadaje się on do silników benzynowych, a druga litera to klasa jakości – im bliżej końca alfabetu, tym jakość oleju wyższa (obecnie najwyższą literą jest M). Oznaczenie „C” świadczy o przydatności oleju do silników diesla, a najwyższa klasa to CI.

Według klasyfikacji ACEA oleje do silników benzynowych oznacza się literą A oraz cyfrą, która informuje nas o jakości (od 1 do 5), natomiast oleje do samochodów z silnikiem diesla oznaczane są literą B lub C (dla samochodów z filtrem cząstek stałych).

Jakie korzyści może przynieść wymiana oleju silnikowego? Czy zawsze jest to konieczność?

Regularna wymiana oleju silnikowego jest konieczna i zapewni nam, prawidłową ochronę silnika, ale przede wszystkim wydłuży jego działanie bez awarii. Wartość interwału olejowego została mocno wydłużona, ze względu na bardziej rozwiniętą technologię produkcji oleju. Ilość kilometrów, po których powinniśmy wymienić olej, nie może być uniwersalna. Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach samochód jest używany, jaki ma przebieg – im wyższy przebieg tym większe przedmuchy do skrzyni korbowej i olej szybciej traci właściwości, podobnie w przypadku eksploatowania samochodu w trudnych warunkach. Uważam, że ilość kilometrów przejechanych od wymiany oleju, niezależnie od jego rodzaju i typu silnika, nie powinna przekraczać piętnastu tysięcy. Taka procedura może wydłużyć życie silnika nawet dwukrotnie. Jeżeli używacie samochodu na krótkich odcinkach, gdzie silnik jest często uruchamiany, warto skrócić przebieg pomiędzy wymianami o dodatkowe 2-3 tys. km.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę przy przygotowaniu samochodu do zimy i do podróży na ferie?

Zima to pora roku w której ewentualna awaria samochodu jest najbardziej uciążliwa, mróz, śnieg, ciężkie warunki drogowe i często wydłużony czas oczekiwania na pomoc.

Dlatego szczególnie w tym okresie musimy zwrócić uwagę na stan techniczny naszego auta. Nie sugerujmy się tym, że do końca ważności badania okresowego samochodu, zostało np. 3 miesiące, tyczy się to w szczególności starszych samochodów lub tych młodszych z dużym przebiegiem.

Przed zimą, a w szczególności przed wyjazdem na ferie, zawsze warto sprawdzić hamulce, zawieszenie, stan opon, układ chłodzenia (który jest jednocześnie ogrzewaniem wnętrza), płyny eksploatacyjne (płyn chłodniczy z upływem lat traci swoją odporność na niskie temperatury). Z kolei płyn hamulcowy chłonie wodę i w przypadku mrozu mocno obniży się jego skuteczność. Oczywiście sprawdzić należy również ustawienie świateł, a także stan żarówek, które wraz z godzinami eksploatacji tracą swoją siłę. W okresie zimowym, kiedy na dworze robi się wcześniej ciemno, a pogoda lubi płatać figle, światła to bezpieczeństwo nasze i innych.

Jak przygotować się do podróży i co warto ze sobą zabrać? Osobiście wyjeżdżając na ferie, zabieram ze sobą do samochodu koce, termos z gorącą herbatą i pilnuję, żeby nie schodzić z paliwem poniżej połowy zbiornika. Może wydawać się to śmieszne, ale w przypadku awarii nie zamarznę. W przypadku korka na drodze, nie martwię się, że zabraknie mi paliwa i stracę ogrzewanie. Wyjeżdżając w góry nie zapomnijcie o łańcuchach – polecam poćwiczyć ich zakładanie w ciepłym garażu. Do wyjazdowego wyposażenia dołóżcie preparat do naprawy przebitych opon – przy małych uszkodzeniach sklei oponę i napompuje koło w minutę.

Pamiętajmy jednak, że nie jesteśmy wstanie wszystkiego przewidzieć i mimo solidnego sprawdzenia i przygotowania samochodu, zawsze może coś się zepsuć. Dlatego warto wykupić dodatkowe ubezpieczenie assisstance. Bezpiecznej podróży i miłego wypoczynku!

Więcej informacji, porad i ciekawostek motoryzacyjnych znajdziecie w moich programach dla stacji TVN Turbo – „Garaż Dudy” i „Klimek kontra Duda” – teraz do obejrzenia w bibliotece MotorTrend na player.pl!